Cześć,
Pierwszy dzień jesieni przywitałam katarem i bolącym gardłem, mam nadzieję że Wy jesteście zdrowe. Korzystając z tego, że czwartki mam wolne od zajęć wybrałam się do osiedlowej drogerii w celu kupienia sobie koktajlowego lakieru do paznokci firmy Virtual. Prawdę mówiąc czaiłam się na niego od początku wakacji, ale za każdym razem było coś ważniejszego do kupienia i lakier schodził na dalszy plan.
Bardzo chciałam kupić kolor żółty albo jasnoniebieski, ale jak możecie się domyślić żaden z nich nie był dostępny, dlatego też wybrałam lakier o numerze 148, czyli Pink Grapefruit. Dowiedziałam się również, że lakiery nie są już dostarczane do sklepu (na allegro też ich nie widzę), więc macie teraz ostatnią szansę na jego kupno.
Zdjęcie idealnie oddaje kolor tego lakieru. Jest to bardzo mocny, ciemny róż - nawet mi się podoba, chociaż do różu nigdy nie byłam przekonana.
Lakier posiada długi i gruby pędzelek, którym całkiem przyjemnie się maluje. Już jedna warstwa wystarcza aby pokryć paznokieć, jednak ja standardowo nałożyłam dwie. Lakier jest gęsty, ale to w niczym nie przeszkadza. W miarę szybko schnie. Co do trwałości to za dużo powiedzieć nie mogę, ponieważ mam go na sobie dopiero drugi dzień, jednakże na pewno dopiszę ile dni wytrzymał.
Lakier mi się spodobał i szkoda, że tak późno go kupiłam. Może nowa wersja jest równie fajna, ale znając mnie to szybko jej nie kupię ;)
Cena: 8.50zł
Dopisane 27.09.2011r.
Oficjalnie mogę powiedzieć, że po 6 dniach lakier powoli zaczyna się ścierać na końcówkach. Jak dla mnie wytrzymał bardzo długo, zwłaszcza, że nie używałam żadnych baz/utwardzaczy czy co tam jeszcze istnieje :)