Cześć,
Jak Wam mija weekend majowy? U mnie dzisiaj było burzowo, przez co zdjęcia powychodziły ciemne, jak pogoda jutro dopisze, to je podmienię :)
O czym będzie dzisiaj? O bublu, na który szkoda nawet tych 8 złotych.
Zestaw do zdobienia paznokci składa się z pędzelka oraz trzech gąbeczek.
Z gąbeczek jeszcze nie korzystałam, ponieważ używam obecnie takiej do mycia naczyń. Jednakże nie sądzę, aby były bublami, no bo jak gąbka może się nie sprawdzić? ;)
Cały problem tkwi w tym przeklętym pędzelku, który miał mi pomóc w zdobieniu paznokci. Posiada on aż 13 włosków - specjalnie liczyłam - które są strasznie długie i sztywne. Jak widać na powyższym zdjęciu po pierwszym użyciu każdy włosek sterczy w inną stronę i nie można nad nimi zapanować.
Robiłam do niego kilka podejść i za każdym razem kończyło się tak samo - niszczył cały manicure. Nie można nim namalować jednej prostej kreski - nie wspomnę o innych wygibasach - bo włoski są za długie i się strasznie niewygodnie nim maluje. Przez to, że pędzelek jest sztywny zamiast malować po lakierze robi w nim dziury.
Podsumowując - nie polecam. Szkoda pieniędzy, a jak już ktoś chce kupić pędzelek do malowania paznokci, to o niebo lepiej sprawdza się ten od eyelinera z Wibo, którym jak na razie maluję wszystkie moje wzory na paznokciach.
Miałyście może ten zestaw? Jak się u Was sprawdził? :)
Ja nie miałam i teraz wiem że mieć nie będę ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zparaszam do siebe-do komentowania i obserwowania :)
Pedzelki z roznych zestawow wychodza taniej i są lepsze :) Gąbki kupowałam w jakims tanim zestawie za funta gdzie było icch 20 i są tak fajne, że nie musze szukac innych :)
OdpowiedzUsuńPoszukam czegoś na allegro :)
Usuńa może przytnij te włoski..
OdpowiedzUsuńNiby bym mogła, ale i tak dalej będą sztywne...
Usuńna pewno nie kupię. dzięki za informację. :)
OdpowiedzUsuńooo szkoda że to taki bubel, ale dziękuje za ostrzeżenie :)
OdpowiedzUsuńobserwuje :)
Nigdy nie używałam, no i dobrze skoro to taki bubel.
OdpowiedzUsuńdzięki za info:)
Chciałam kupić, ale tak się wahałam, że olałam ;) bo też używam gąbeczki do naczyń, a pędzelek mam z starego eyelinera ;)
OdpowiedzUsuńDzięki za ostrzeżenie ;) Jeżeli będę miała ochotę na zabawę z zdobienia kupię lakier do zdobień z WIBO ;)
OdpowiedzUsuń