Chwilowo tylko zdjęcia na szybko nowego dwustronnego lakieru firmy Essence, który wszedł do stałej oferty. Musicie mi wybaczyć trochę krzywe malowanie, spieszyłam się :)
midnight date |
city that never sleeps |
2 warstwy toppera i 1 warstwa bazowego |
1 warstwa midnight date |
midnight date + city that never sleeps (1 warstwa) |
midnight date + city that never sleeps (1 warstwa) |
midnight date + city that never sleeps w słońcu |
I jak Wam się podoba? Ja jestem z-a-k-o-c-h-a-n-a! :)
fantastyczny :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wygląda, juz na zdjeciach widac jak sie mieni :)
OdpowiedzUsuńMieni się, mieni - nawet Pani w Żabce się nim dzisiaj zachwycała :D
UsuńNiebo na paznokciach ;)
OdpowiedzUsuńO nieee, miałam do końca miesiąca nie kupować lakierów! Ale ten jest prześliczny! :D Trzeba zajrzeć do Pestki.
OdpowiedzUsuńPrzepraszam! :D
UsuńSwietnie wyglada:D
OdpowiedzUsuńEch ja chyba też...niestety.A wydawało sie, że z nowości E. nic mnie nie rusza:D
OdpowiedzUsuńHaha, też tak myślałam dopóki nie zobaczyłam dwustronnych lakierów :D
Usuńoj chyba muszę się przyjrzeć innym kolorom..:D
OdpowiedzUsuńKolor zdecydowanie wpada w mój gust! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do obserwowania. Im więcej Was będzie, tym szybciej konkursik ;*
świetny blog !!! , Na pewno będę zaglądać częściej :) :* obserwujemy ?
OdpowiedzUsuńZdecydowanie wole efekt 2 warstw, szkoda ze trzeba tyle malowac ale i tak sie zapewne skusze :) A jest duzo kolorow?
OdpowiedzUsuńhttp://alwaysthetallest.blogspot.com/
One są normalnie w naturze? W jakiej cenie? Dzis po nie ide
OdpowiedzUsuńczekam na nowości u mnie... ale kiedy to bedzie :( piękny lakier mimo, że nie lubie niebieskości na sobie ;]
OdpowiedzUsuń