Strony

23 sierpnia 2011

Perfecta Cera Mieszana - Dotleniający krem matujący i zwężający pory z energią Q10

Krem ten kupiłam jakieś pół roku temu po dobrych opiniach na KWC. Podchodziłam do niego trochę sceptycznie, ponieważ mało co sprawiało, że moja twarz była matowa i na żadne cuda nie liczyłam. Na stronie producenta możemy przeczytać:

Przeznaczony dla osób w każdym wieku, do specjalnej pielęgnacji cery mieszanej, czyli tłustej w strefie T (czoło, nos, broda) i suchej na policzkach. Zawiera wyselekcjonowany z wiązówki błotnej kompleks o nazwie Sebocontrol, który w znaczący sposób ogranicza wydzielanie łoju, zwęża średnicę porów oraz działa antybakteryjnie. Mikroperły matujące chłoną z powierzchni skóry nadmiar sebum i likwidują ślady połysku nadając cerze długotrwały matowy wygląd. Dzięki dotleniającej formule z energią Q10 krem pobudza funkcje oddechowe komórek oraz międzykomórkowy przepływ energii. Poprawia koloryt, nawilża, a także odświeża i ożywia zmęczoną, szarą cerę. Filtry mineralne UVA/UVB chronią skórę przed szkodliwym działaniem promieni słonecznych.

Mam cerę mieszaną, która świeci się jak przysłowiowe „psu jajca” - bez względu na to ile pudru na nią nałożę. Jednak cuda się czasami zdarzają i ten krem na mnie podziałał, producent mnie nie oszukał tylko zachęcającym do kupna opisem. Przede wszystkim matowi, nie muszę używać pudru, żeby wyjść do ludzi – trzyma cały dzień. Jeśli już się maluję, to makijaż wytrzymuje dłużej na mojej twarzy. Oprócz tego krem zwężył pory, przez co moja twarz wygląda o niebo lepiej odkąd używam tego kremu. Na dodatek mogę zapomnieć o jakichkolwiek niespodziankach, przestały się pojawiać. Moim zdaniem krem średnio się rozprowadza, jest trochę tępy jeśli wiecie o co mi chodzi. Obecnie korzystam z drugiego opakowania tego kremu i jestem zadowolona. Mam tylko wrażenie, że pierwsze opakowanie miało ładniejszy zapach – kojarzyło mi się z ogórkiem, a teraz przy nakładaniu czuję zgniłą rybę. Nie wiem od czego to zależy, na pewno nie jest przeterminowany, już to sprawdziłam. Niestety wyrzuciłam pudełko po kremie, więc nie podam Wam jego składu. A jakie są Wasze opinie na temat tego kremu?


Cena: 16zł (Tesco / Rossmann)


A już niedługo recenzja farby do włosów z Avon'u - zapraszam do obserwowania bloga :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dołącz do dyskusji...